Niech ten dzień się skończy... Coś mi znowu humor nie dopisuje. Wróciłam z warsztatów, które tak jak podejrzewałam, okazały się jedynie kilkugodzinnym pokazem firmy. No trudno. Za chwilę jadę na fitness, więc jedyna przyjemność w tym dniu. A później wracam do książek. Pisanie prac zaliczeniowych w toku...
Masła, oleje, surowce kosmetyczne to substancje, które od
jakiegoś czasu są bardzo popularne. Coraz częściej sięgamy nie po gotowe
produkty, ale półprodukty i substancje, z których sami możemy wykonać kosmetyk.
Tym razem sięgnęłam po masło kakaowe. Byłam ciekawa, jak wygląda, jakie ma
działanie samo w sobie.
Fitomed- masło kakaowe

cena/pojemność: 10zł/55g
znajdziecie go w sklepie Fitoteka

Masło kakaowe wytwarzane jest z nasion kakaowca. Ziarno kakaowe zawiera ok. 53% tłuszczu. Dobrej jakości masło kakaowe jest lekko kremowe, topi się w zetknięciu ze skórą, ale jej nie tłuści. Od wieków uważane jest za jeden z najlepszych środków kosmetycznych. Świetnie zmiękcza skórę i chroni ją przed wysuszeniem. Może być używane zarówno bez dodatków, jak i zmieszane z innymi składnikami. Ze względu na swą wyjątkową biozgodność z naskórkiem dodaje się go do kosmetyków dla dzieci i alergików. Masło kakaowe wymieszane z dobrym olejem kosmetycznym i niewielkim dodatkiem wosku daje bardzo dobre rezultaty w profilaktyce atopowego zapalenia skóry i w pielęgnacji bardzo suchej i łuszczącej się skóry.
Firma Fitomed proponuje nam masło kakaowe w plastikowym pojemniczku. Jak widzicie konsystencja, zbita, twarda. Zapach inny niż sobie to wyobrażałam, ale to nie koniec. Powstaje pytanie, jak go użyć? Nie damy rady rozsmarować grudki. Spróbowałam roztopić trochę i udało się, płynna konsystencja masła świetnie się rozprowadza, ale trzeba to robić szybko, bo bez podgrzania, znowu staje się ciałem stałym. Skóra jest w tym momencie bardzo tłusta, więc przeważnie natłuszczam ją wieczorem, kiedy zakładam luźną piżamę i wiem, że nie zabrudzę ubrań. Jeszcze przez kilka godzin lepka warstwa utrzymuje się, po czym znika, a skóra jest nawilżona.
Masło kakaowe polecany jest głównie do pielęgnacji twarzy,
ale nie odważyłam się go w ten sposób używać. Moja buzia nie lubi tłustych
substancji i źle na nie reaguje. Jest to, co prawda naturalny składnik, ale
wolałam nie ryzykować, zwłaszcza, że ostatnio i tak już mam ‘sporo na twarzy’.
Masło stosuję głównie jako zamiennik balsamów- co ok 3 dni,
ze względu na to, że samo czekanie na roztopienie zajmuje dużo czasu, a nie
zawsze mam aż tyle, żeby pilnować, kiedy się roztopi.
Używałyście? Stosujecie półprodukty, czy jednak sięgacie po gotowe kosmetyki?
Nie używałam jeszcze tego produktu, ale wątpię żeby nadal się dla mnie :)
OdpowiedzUsuńPewnie używałabym głównie do olejowania włosów ;)
OdpowiedzUsuńPierwszy raz o nim słyszę. :)
OdpowiedzUsuńRaczej nie miałabym czasu i cierpliwości :) ale z pewnością skóra na ciele podziękuje Ci za nawilżanie jej naturalnym masłem kakaowym :)
OdpowiedzUsuńto na pewno:)
UsuńJeszcze nigdy nie słyszalam o tym produkcie, ale jak nie będę miała co robic z kasą to może go wypróbuje :D
OdpowiedzUsuńnowy post! zapraszam!
MÓJ BLOG-KLIIK
KANAŁ NA YT, dopiero zaczynam- KLIIK
nie znałam tego produktu ;)
OdpowiedzUsuńmiałam je ale zrobiłam z niego własne masełko dodając masło shea i płynne olejki, super.
OdpowiedzUsuńdobry pomysł:)
UsuńPółproduktów nie mam, ale intensywnie myślę nad jakimś większym zamówieniem; )
OdpowiedzUsuńInteresujący produkt, może kiedyś wypróbuję. Bardzo lubię masełka :-)
OdpowiedzUsuńMasło kakaowe jest super:)
OdpowiedzUsuńJak dotąd to sięgam jedynie po gotowe kosmetyki.
OdpowiedzUsuńZawsze sięgałam po gotowe kosmetyki, ale wiele czytałam w blogosferze jak dziewczyny same robią kosmetyki :)
OdpowiedzUsuń